Moja wystawa w Galerii B&B, część 2

Na wernisażu wszystko poszło zgodnie z planem. Wydaje mi się, że nie zanudziłem widowni, był żywy odzew, przeprowadziłem kilka interesujących rozmów z odwiedzającymi. Najbardziej mnie cieszy fakt, że zaskoczyłem czymś nowym osoby, które już od dawna znają moje prace. Atmosfera była świetna, wszystko zostało przygotowane przez Galerię B&B perfekcyjnie. Dziękuję!

Przygotowania do wystawy spowodowały konieczność uporządkowania myśli przed tradycyjną wypowiedzią wernisażową oraz na wypadek pytań ze strony obecnych osób. Czyli głównie pogłębienie tematu Nowej Architektury Społecznej i próba budowy czegoś w rodzaju fundamentu pod tę chwiejną na razie konstrukcję. Nie widzę jej jeszcze w sposób wyraźny i klarowny, to jeszcze potrwa…

Fotografia architektury to obrazy zasadniczo obiektywne i zimne, nie wywołujące żadnych uczuć. Co najwyżej zwrócenie uwagi na formę przedstawianego obiektu i estetykę ujęcia tegoż obiektu w kadrze. Osiąga się to poprzez wybór punktu, z którego się fotografuje tworząc perspektywę i wycinek całości wybrany do prezentacji. W moich zdjęciach staram się do tego, co poprzednio wspomniane, dodać jeszcze szczyptę emocji, czyli coś, co jest charakterystyczne dla fotografii humanistycznej. Jakby próba szukania w obiekcie architektonicznym jego duszy.

Tak jak wspomniałem, to dopiero wstępna, bardzo zamglona wizja, do pełnego obrazu jeszcze daleko. Jednak hasło dobrze się sprawdziło w czasie wernisażu, pomagając wytłumaczyć różnorodność zdjęć zaprezentowanych na wystawie. Każdemu słowu z hasła „Nowa Architektura Społeczna” przyporządkowałem jedną z sal Galerii. Podział sal i prac w nich przedstawianych omówiłem w moim poprzednim wpisie. Więc teraz w skrócie:

„Nowa”, to sala środkowa, nawiązująca częściowo do nowego dokumentu.
„Architektura”, to zdjęcia w sali ostatniej, architektura i martwa natura z małym udziałem elementu ludzkiego.
„Społeczna”, to sala pierwsza, zdjęcia najbliżej i najbardziej bezpośrednio dotykające spraw ludzkich.

Inez Baturo zasugerowała, aby słowo „społeczna” podmienić na „socjologiczna”, że według niej bardziej odpowiada mojej intencji. Muszę to przemyśleć… a jeżeli tak będzie, to moje hasło będzie miało 3 autorów, oprócz Inez i mnie jest jeszcze Michał Mrozek…

Nowa Architektura Socjologiczna, może właśnie tak?

Jeszcze raz chciałem podziękować Inez i Andrzejowi za tę wystawę. Za miłe słowa, które od nich na swój temat usłyszałem. Obecnym na wernisażu za zainteresowanie i poświęcony czas. A szczególnie dziękuję Pani Bogusi Kubieniec, która tak pięknie i precyzyjnie wystawę od strony technicznej przygotowała.

Wystawa będzie prezentowana w Galerii B&B w Bielsku-Białej do 7 lipca 2015, zachęcam i serdecznie zapraszam do jej odwiedzenia.

Poniżej kilka zdjęć z wernisażu autorstwa Piotra Koralewskiego, mojego przyjaciela z Galerii Trzecie Oko. Zapraszam!